Skoro tytuł z Dantego, to Beatrice musi być... (wikipedia.com) |
Wracam.
Po długiej, nie tyle,
co
niebezpiecznej, co wyczerpującej chorobie i szalonym nadrabianiem w
szkole wszystkiego, co się da, a także po feriach, w które
próbowałam nauczyć się czegoś na konkurs historyczny, wracam.
Mam czas. No może nie dużo czasu, ale tyle, by raz czy dwa razy w
tygodniu wstawić tu wredną recenzję (a czasami też pochwalny
pean), a także różne rzeczy, które obiecałam/zaczęłam, ale nie
skończyłam (oczywiście).
Przepraszam
Was. I oczywiście obiecuję, że nie będę już uciekać na tak
długo. Wybaczacie?
Ciepłe
pozdrowienia, Kylie.
Cieszę się że wróciłaś. Powodzenia w szkole :)
OdpowiedzUsuńWybaczamy, wybaczamy :) Ale nie znikaj znowu :)
OdpowiedzUsuń