Czesław Miłosz (1911-2004) – polski poeta i pisarz, laureat literackiej Nagrody Nobla.
Urodził się na Litwie, w rodzinie szlacheckiej, w czasie II Wojny Światowej wyjechał
do Warszawy, a potem Krakowa. W 1960 roku przeniósł się do Stanów
Zjednoczonych, skąd wrócił w latach 90. Nagrodę Nobla otrzymał w roku 1978 za
całokształt twórczości, jest także kawalerem Orderu Orła Białego. W jego
twórczości, obok bardzo wyraźnych nawiązań do poezji katastroficznej,
dominujące są także wątki religijne i kontemplacyjne; podejmował problematykę
powrotu do dawnych wartości, kultury, sumienia i wiary, wyrażając pogląd, że
jest to droga do ocalenia człowieczeństwa, którego kryzys widział w II Wojnie
Światowej. Jego poezję przetłumaczono na 44 języki.
W dzień końca świata
Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
Rybak naprawia błyszczącą sieć.
Skaczą w morzu wesołe delfiny,
Młode wróble czepiają się rynny
I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.
Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
Rybak naprawia błyszczącą sieć.
Skaczą w morzu wesołe delfiny,
Młode wróble czepiają się rynny
I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.
W dzień końca świata
Kobiety idą polem pod parasolkami,
Pijak zasypia na brzegu trawnika,
Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa
I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
I noc gwiaździstą odmyka.
Kobiety idą polem pod parasolkami,
Pijak zasypia na brzegu trawnika,
Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa
I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
I noc gwiaździstą odmyka.
A którzy czekali błyskawic i
gromów,
Są zawiedzeni.
A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
Nie wierzą, że staje się już.
Dopóki słońce i księżyc są w górze,
Dopóki trzmiel nawiedza różę,
Dopóki dzieci różowe się rodzą,
Nikt nie wierzy, że staje się już.
Są zawiedzeni.
A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
Nie wierzą, że staje się już.
Dopóki słońce i księżyc są w górze,
Dopóki trzmiel nawiedza różę,
Dopóki dzieci różowe się rodzą,
Nikt nie wierzy, że staje się już.
Tylko siwy staruszek, który byłby
prorokiem,
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
Powiada przewiązując pomidory:
Innego końca świata nie będzie,
Innego końca świata nie będzie.
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
Powiada przewiązując pomidory:
Innego końca świata nie będzie,
Innego końca świata nie będzie.
*
Chciałabym także przedstawić wyniki przeprowadzonego konkursu.
Bardzo dziękuję za zgłoszenia i zainteresowanie, jednak – niestety – zwycięzca
może być tylko jeden. Przypominam, że wygrać można było książkę Sue Monk Kidd Sekretne życie pszczół od Wydawnictwa
Literackiego.
Zgłoszenia zostały przeze mnie ułożone w kolejności ich
otrzymywania, od pierwszego do ostatniego, brałam pod uwagę tylko te osoby,
które wysłały zgłoszenie na blogowy mail. Poszczególnym zgłoszeniom
przyporządkowałam liczby:
1. Ada Puszkarska
2. Insane Sanity
3. Ruda Recenzuje
4. Dziewczyna z książkami
Ponieważ chcę uniknąć stronniczości, za mnie wylosowała
strona Losowe.pl:
Serdecznie gratuluję więc zwyciężczyni Ruda Recenzuje , a pozostałe osoby
zapraszam do kolejnych konkursów – szczęście może spotkać każdego z Was.
Uwielbiam "Piosenkę..." <3 A zwyciężczyni gratuluję!
OdpowiedzUsuńOjej, bardzo dziękuję :) Strasznie się cieszę :)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru :)
Super wiersz.
OdpowiedzUsuńA dla Ruda Recenzuje gratuluję
Gratuluję wygranej! Wiersz Miłosza bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńGratuluję zwycięzcy!
OdpowiedzUsuńA "Piosenkę o końcu świata" miałam w swojej pracy maturalnej ;)