środa, 8 lipca 2015

Summer Reader Book TAG






Lato… Słońce, plaża, arbuzy, truskawki, góry, wakacje. Jaka to piękna pora roku, szczególnie, że jest wiele książek, które warto by przeczytać i na które będziemy mieć czas. Czas jest też na coś innego – na przykład na jakiś książkowy TAG, lekką, ale kreatywną blogową zabawę którą uwielbiam i która pozwala mi odpocząć od recenzji (którymi mam zamiar w tym miesiącu Was – dosłownie – zawalić). Ten, w letnich klimatach, podejrzałam u Aleksandry [blog], która nominowała każdego, kto będzie chciał wziąć udział w zabawie. Ponieważ zabawa wydała mi się ciekawa, przyjemna i na początku jakoś nie mogłam dopasować książek do żadnej z kategorii, postanowiłam podjąć wyzwanie. Jak mi wyszło – zobaczycie za chwilę. Starałam się – bo są wakacje – prezentować jakieś lekkie pozycje, nie wiem jednak, czy mi to wyszło. W każdym razie zapraszam, bo są trzy nominacje…


Oryginalny TAG [YouTube]


1.     Lemoniada: książka, która gorzko, żałośnie się zaczęła, ale potem stała się lepsza

Miały być lekkie książki, ale już widzę, co z tego będzie – Drzewo Migdałowe Michelle Cohen Corasanti opowiada o wojnie izrealesko-palestyńskiej, a w pierwszym rozdziale siostra głównego bohatera, Amal, zostaje rozerwana przez minę przeciwpiechotną. Dalej jest bardziej optymistycznie, ale gorzej pod względem technicznym, w każdym razie początek tej książki – ze zrozumiałych powodów – zapadł mi głęboko w pamięć.
(RECENZJA)

2.   Złote słońce: książka, która wywołała u Ciebie niezrównany uśmiech

Jakaś komedia, zapewne. Ojoj. Wiedziałam, że będą poważne problemy, bo zwykle mam trudności z rozpoznawaniem czegoś innego niż sarkazm i czarny humor, zresztą czytam zazwyczaj książki bardziej poważne. Chociaż ostatnio wygryzam się (i wygryzam, a końca nie widać) w Oddaj różdżkę, Phong! pana Łukasza Wasilewskiego. Na moich ustach od czasu do czasu pojawia się delikatny uśmiech, co dla mnie, zawodowego ponuraka, jest mistrzostwem świata.

3.   Egzotyczne kwiaty: książka, której akcja rozgrywa się w innych krajach

Znów chciałam być nieoryginalna i tą kategorię przypisać do mojego ukochanego Króla Trędowatego Zofii Kossak-Szczuckiej, bo średniowieczna Jerozolima jest naprawdę bardzo egzotycznym miejscem. Ponieważ jednak powieść pojawiła się w którymś z moich poprzednich TAGów, wybieram inną książkę – Kwiaty na stepie, pamiętnik dziewczyny zesłanej na Syberię, aż za góry Ural.

4.   Cień drzewa: książka, w której tajemniczy, mroczny bohater zostaje przedstawiony jako pierwszy

        

 Już chciałam poszukać coś między moimi kryminałami, ale do głowy            przyszedł mi lepszy pomysł – Interno Dana Browna zaczyna się od ciekawej sceny, w której tajemniczy cień przemyka dachami włoskiego miasta, co wiąże się z cytatami z Boskiej Komedii Dantego. Chociaż książka jest interesująca i zaskakująca, to jednak dalej nie jest tak ekscytująco i ciekawie, niestety.
(RECENZJA)



5.    Plażowy piasek: książka, która była ciężka w czytaniu, a jej akcja ledwo rozwinięta

To, że książka jest dobra, nie znaczy, że akcja ma być rozwinięta – czasami grube tomy opowiadają o jednym dniu jakiegoś bohatera. Jednak są powieści o nierozwiniętej akcji i nieciekawe na tyle, że czytałam, by przeczytać – taką książką jest zdecydowanie Pamiętnik Wacławy Elizy Orzeszkowej. Chociaż tragicznie nie jest, czytanie o losach młodej panny na przemian z moralizowaniem pisarki, teraz będącym już tylko świadectwem epoki, nie jest zbyt pociągające, szczególnie, że powieść ma siedemset stron
(RECENZJA)

6. Zielona trawka: bohater, który był pełen życia, że aż się uśmiechałaś

Władca Pierścieni był? Był. Przy Heathcliffie z ukochanych Wichrowych Wzgórz niepodobna było się uśmiechać, choć gościu miał w sobie wiele życia. Wobec tego postanawiam, że w tej kategorii najlepszy będzie przyjaciel Liesel Meminger, Rudy. Oczywiście jest to Złodziejka książek, moim skromnym zdaniem jedna z perełek dzisiejszej literatury. Mam nadzieję, że znacie…?
(RECENZJA)

7. Arbuz: książka, która miała jakiś soczysty sekret

Nie wiem, czy można przyporządkować do kategorii dwie książki, wybieram więc jedną – Egzekutor Chrisa Cartera. Powieść moim zdaniem bardzo, bardzo średnia, jednak wyjaśnienie zagadki jest naprawdę – przynajmniej z mojego punktu widzenia - bardzo frapujące i, jak zostało to ujęte, soczyste. Szkoda tylko, że wszystko wokół zostało ujęte w sposób schematyczny i nudny, zatracając w oparach nudy bardzo ciekawy pomysł.

8. Kapelusz na słońce: książka osadzona w ogromnym wszechświecie
Wszechświecie. Wszechświecie, aha. Nie czytam o kosmicznych odysejach, więc jedyne, co mogę wymyślić to W otchłani Beth Revis. Jak na książkę dla nastoletnich czytelników całkiem, całkiem, jednak kiedy przeczytałam ileś tam stron, w moim domu pojawił się Władca Pierścieni i wiecie, co się stało. Po przeczytaniu tolkienowego arcydzieła miałam tak zwanego książkowego kaca i przez miesiąc i trochę nie przeczytałam – zdaje się – żadnego słowa z żadnej książki, potem kupiłam Silimarillion i Niedokończone Opowieści, więc o powieścidełku pani Revis zapomniałam. Muszę kiedyś dokończyć, bo nie lubię tylko w połowie przeczytanych książek.

9. BBQ: książka, której bohater był opisany jako przystojniak

Przystojniak? Kiedy ostatnim razem czytałam coś o prawdziwym przystojniaku?  Heathcliff był przystojniakiem, mimo wszystko. Wiem, że to jest dziwne i bardzo naiwne, bo nie chciałabym być w takim toksycznym związku jak Catherine, ale mimo swojego diabelskiego zachowania Heathcliff przebija wszystkich bohaterów książkowych razem wziętych. Eh! Heathcliff… Chyba każda dziewczyna chciałaby być tak kochana!

10. Summer Fun: kogo nominuję?

Zwykle mało osób odpowiada na moje nominacje, staram się więc jakoś to ograniczać. Do zabawy zapraszam jednak trzy osoby, chociaż każdy, kto jest zainteresowany tym TAGiem, może go zrobić.

Osoby nominowane:

Victoria [blog]
KittyAilla [blog]
Wongraven [blog]

Mam nadzieję, że wykonacie to w jak najszybszym czasie, proszę Was o umieszczanie linków w komentarzach pod tym postem, miło mi będzie poczytać Wasze odpowiedzi.

Letnie pozdrowienia, Kylie

12 komentarzy :

  1. Oddaj różdżkę Phong! strasznie mnie kusi :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny tak, podoba mi się, choć niestety większości książek nie znam;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za nominację! Na pewno odpowiem :)
    Pozdrawiam
    Victoria
    http://czytelniczemysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej, dziękuję za nominację. Postaram się go wykonać jak najszybciej z tym, że właśnie teraz jestem nad morzem i net słaby ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie widziałam wcześniej tego tagu. Ciekawy...

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo interesujący tag. taki wakacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z punktem piątym zgadzam się, sama jeszcze "PamiętnikWacławy" męczę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zanotowane: wziąć sie wreszcie za Wichrowe wzgórza :)
    Pozdrawiam
    withcoffeeandbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Genialny pomysł na tag! "W otchłani" bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawy TAG, aż chce się wspominać wakacyjne przygody.

    http://diamentowe-slowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem, jak będzie u mnie z netem, ale u mnie post pojawi się 28 lipca z TAGiem, a informuję cię teraz, bo nie jestem pewna czy mogłabym później podrzucić link ^^
    Ja zawsze odpowiadam na nominację, więc możesz mnie nominować, do czego tylko chcesz ^^ Dostaję ich jednak dużo i muszę je rozkładać w czasie razem z recenzjami ^^

    OdpowiedzUsuń

.... Pozostaw po sobie ślad na jednej z Zakurzonych Stronic.Każdy, nawet najmniejszy sprawi, że się uśmiechnę...

***

PS Komentowanie anonimowe jest możliwe tylko w weekendy. Spam, propozycje obserwacji, reklamowanie swojego bloga w inny sposób niż podanie odnośnika pod komentarzem ląduje w koszu. Do spamowania jest osobna zakładka, a ja spam czytam. Zachowujmy porządek na swoich blogach!