wtorek, 14 lipca 2015

10 lekkich powieści na wakacje




Wakacje się już zaczęły, a ja zdążyłam nawet trochę odpocząć i przeżyć już kilka wakacyjnych przygód oraz zjeść całą górę truskawek, czereśni i wiśni. Ale przede wszystkim czytam. Powieści, po jakie nie sięgnęłabym w czasie roku szkolnego, przede wszystkim ze względu na objętość, a także rzeczy, na które trzeba mieć dużo czasu, jak monografie historyczne (dajcie znać, czy chcecie recenzję tej książki, z doświadczenia wiem, że  recenzje takiej literatury nie cieszą się dużą popularnością; równie dobrze mogłabym przecież napisać wam o czymś innym). Bliscy powtarzają jednak, że wakacje są przede wszystkim czasem odpoczynku, czasem, kiedy czytamy lżejsze rzeczy, a ponieważ myślę, że tak powinno być, postanowiłam uspokoić swoje sumienie tą listą – mam nadzieję, że znajdziecie tu coś dla siebie. Starałam się umieścić książki różnych gatunków, by dla każdego było coś miłego, lekkiego i dobrego. Mam nadzieję, że może chociaż trochę Was zainspiruję i Wy będziecie czytać coś miłego, podczas gdy ja będę ślęczeć nad jakimś tomiszczem, płakać nad śmiercią kolejnego bohatera, a wszyscy wokół mówić, ze się zamęczam. Książki tym razem ułożone są losowo. 



 

Zobacz wakacyjne propozycje z poprzedniego roku [klik!]

1. Victoria Scott Ogień i Woda
To nie jest dystopia, choć – jak wiele innych powieści dla nastolatek – pełnymi garściami czerpie z Igrzysk Śmierci pani Collins, tylko coś w rodzaju thrillera z wyścigiem, szesnastoletnią dziewczyną i wątkiem miłosnym. W całość Autorka wplata kilka oryginalnych pomysłów i kończy w ciekawym momencie, pozostawiając nas w stanie oczekiwania na tom drugi, mam nadzieję, jeszcze ciekawszy. Powieść jest lekka, bo, jak pisałam w recenzji, pisarka nie ma wygórowanych ambicji, a książka swoją relaksacyjną rolę spełnia świetnie – czyta się szybko i lekko, wciągając się w tajemniczą, już od pierwszych stron trzymającą w napięciu historię. No chyba że ktoś ma słaby żołądek i uważa, że czytanie o obcinaniu palców czy wyjmowaniu oczu to nienajlepsze tematy na wakacyjny relaks. To jedyna wymówka, żeby nie czytać tej książki podczas podróży nad morze czy w górę. 
 
2. Katarzyna Zyskowska-Igniaciak Upalne lato Gabrieli
Jak mówi sam tytuł, lato w książce jest upalne, a problemy bohaterki naprawdę skomplikowane. Literatura może nie najlepsza, może nie najbardziej ambitna, bo na temat przebaczenia i problemów rodzinnych napisano już wiele i o bardziej głęboko, ale dla każdego, kto w beztroski wakacyjny urlop miałby ochotę podumać nad czymś poważniejszym i smutniejszym, książka ta będzie zupełnie wystarczająca. Warto także zwrócić uwagę na zimną, jakby wbrew tytułowi, okładkę książki, która robi naprawdę dobre wrażenie. 

3. Lucy M. Montgomery Czary Marigold
Autorka najprawdopodobniej kojarzy się większości osób z cyklem książek o Ani Shirley, ale poza tym napisała jeszcze wiele innych książek, co prawda mniej znanych, jednak tak samo wartych polecenia, szczególnie czytelnikom młodszym (a starszym przypomni z pewnością własne dzieciństwo), ale nie tylko. Utrzymana w konwencji bardziej baśniowej, ale tak samo pięknej i magicznej, powieść o dzieciństwie beztroskiej, niezwykle oryginalnej Marigold naprawdę wciąga i zachwyca, przynajmniej tak było ze mną. Autorka ma coś w swoim stylu, w swoim sposobie opowiadania czy historiach, coś, co sprawia, że czarodziejski świat marzeń Marigold odżywa przed naszymi oczami, przeplata się rzeczywistością i sprawia, że nie możemy być obojętni wobec opowiadanej historii. Zresztą świat XIX –wiecznej Kanady sam w sobie jest piękny, tajemniczy i utracony, szczególnie, kiedy opisuje go pani Montgomery i czyta się to wszystko w ogrodzie, pomiędzy kwiatami.

4. Matthew Quick Niezbędnik Obserwatorów Gwiazd
Ze wstydem przyznam, że nie miałam okazji czytać innych książek tego Autora, co zapewne jest karygodne, ale co tam. Ważne, że ta mi się  spodobała i że wam bardzo ją polecam. Połknęłam ją w kilka godzin, przez ten czas jednak czując się jak w emocjonalnym rollercoasterze: chciało mi się płakać i śmiać, a na plecach czułam zimny oddech mafii rządzącej w miasteczku głównego bohatera, przy czym Autor bardzo dbał, żeby nie zrobiło się sentymentalnie i płaczliwie, co było zupełnie w moim stylu. Tak w moim stylu, że z czystym sumieniem polecam każdemu, kto uważa, że wakacyjna rozrywka nie musi oznaczać – że tak to delikatne ujmę – stracenia kilku szarych komórek, a wręcz przeciwnie. Bo ta książka naprawdę skłania do refleksji, jednocześnie nie niszcząc naszej wakacyjnej beztroski. I to chyba jest w niej najlepsze. 

5. Łukasz Wasilewski Oddawaj różdżkę, Phong!
Książka wciąż się czyta, bo czasu mało, książek dużo, a to ebook. Przeczytałam jednak tyle, by z czystym sumieniem napisać, że pan Wasilewski zasługuje na bycie drugim polskim pisarzem w tym zestawieniu i zrobić ten wyjątkowy wyjątek napisania czegoś o jakiejś książce jeszcze przed recenzją. Powieść typowo popkulturalno-wakacyjna, mocno zahaczająca o dość niebanalną komedię romantyczną, dla mniej wymagających czytelników po prostu ciekawe oderwanie od niezbyt różowej rzeczywistości i wirtualna wycieczka do naszej starej, kochanej Warszawy, w której Pałac Kultury i Nauki, dar od Kochanego Wujcia Stalina, z powodzeniem zastępuje Wieżę Eiffla. Tak dla odmiany.

6. Victoria Aveyard Czerwona Królowa
Sama jestem zdziwiona, bo to pierwsza dystopia w tym zestawieniu. Zresztą nieważne. Kilka miesięcy temu była hitem, dziś na Instagramie pojawiają się pierwsze zdjęcia jeszcze angielskiej wersji okładki drugiej części. Nie wiem, czy nie mogę się doczekać, bo pozycja nieco rozczarowała, szczególnie główną bohaterką, ale nie mogę ukrywać, że czyta się jak scenariusz (nie byłam zaskoczona, że Autorka skończyła przecież szkołę filmową!) filmowego zabijacza czasu nieco lepszego nawet od Marvela. Każdy zapewne wie o co chodzi, więc nie będę tu pisać wszystkiego, żeby ktoś jeszcze się nie obraził za spojlery. W każdym razie jednak powieść doskonale zastąpi film i pożre godziny wylegiwania się na słoneczku z arbuzem lub koktajlem owocowym, dostarczając – tak samo zresztą jak owe filmy – przede wszystkim rozrywki. 

7. Jane Austen Rozważna i Romantyczna
Dla poszukiwaczy nieznanych wcześniej wrażeń, nowych doznań – klasyka. Wiem, że większości klasyków nie lubicie (szkoda!), jednak w wakacje warto byłoby zapoznać się chociaż z jedną książką tego gatunku. Czymś lekkim, prawdziwym XIX-wiecznym romansidełkiem jak ta powieść. Lekko, z gracją i zabawnie napisana powieść o dwóch pannach poszukujących kawalerów i związanych z tym tarapatach. Można się potem pochwalić znajomym, ale przede wszystkim dobrze bawić, odkrywając znane z nowoczesnej literatury schematy ukazane w pełnym pruderii świecie wiktoriańskiej Anglii. I pomarzyć sobie o sukniach, balach, wieczorkach i dzielnych młodzieńcach, którzy, kiedy skręcimy sobie kostkę, zaniosą nas do domu. No co? W końcu są wakacje, możemy sobie na to pozwolić! 

8. Ewa Stec Romans z trupem w tle
Jestem Bond. Jerzy Bond. Ewę Stec podsunęła i pożyczyła mi moja koleżanka ze szkoły, mówiąc, że to świetna komedia. No tak. Może jestem ponurakiem i rozmieszenie mnie jest bardzo trudne, książka jednak naprawdę jest zabawna i odprężająca, chociaż w tle faktycznie jest i trup, i krasnal ogrodowy, a także sporo nawiązań do popkultury, których wyłapywanie jest moją rozrywką. Książka bardziej klasyczna i kobieca niż zaprezentowane wyżej Oddaj różdżkę, Phong i lepsze warsztatowo, z racji tego, że Autorka jest już doświadczoną pisarką, jednakże fani i zainteresowani tą pierwszą książką z pewnością polubią i tę pozycję. Bo kiedy się pośmiać, jak nie w wakacje?

9. Hanna Kowalewska Tego lata, w Zawrociu
Liryczna opowieść o powrotach, wspomnieniach, przeplatana rzeczywistością, pełna zachwytu naturą i gorącego lata. Delikatna, pięknie napisana, niezwykle lekka w czytaniu i choć poruszająca trudniejsze problemy, to idealnie odprężająca – połyka się szybko i zgrabnie, a przy tym wszystkim możemy obcować z literaturą w prawdziwym tego słowa znaczeniu, literaturą dla bardziej wymagających, ciekawą i mocno intrygującą. Każdy, kto ma serdecznie dość pisanych prostym, słabym językiem powieści o zdobywaniu kolejnego faceta w kolejne wakacje, powinien przeczytać tę książkę, choć zacząć, bo naprawdę warto. Może i ma swoje wady, jak czasem nadmierny sentymentalizm, którego nie znoszę, jednak z czystym sumieniem mogę książkę tę umieścić pomiędzy opowieściami bardziej ambitnymi, jednak wciąż lekkimi i obiecującymi relaks.

10. Joan Lindsay Piknik pod Wiszącą Skałą
Zagadkowa, do dziś budząca wiele kontrowersji opowieść o grupce angielskich uczennic z australijskiej pensji, które pewnego dnia zginęły. O czym tak naprawdę jest ta opowieść? Co pisarka chciała przez nią powiedzieć? Która z dotychczasowych interpretacji jest prawidłowa? Czy to naprawdę strach przed Tajemnicą, Nieznanym? I co tak naprawdę stało się z dziewczynami? Skrywająca wiele zagadek krótka, ale za to bardzo efektowna opowieść o tajemnicy, której nie wyjaśniła sama Autorka i która – zdaniem wielu – zdarzyła się naprawdę, bo przecież książka wygląda na niezwykle autentyczną. Jest to opowieść zlana gorącym, australijskim słońcem, ale wcale nie wesoła – momentami straszna, momentami zastanawiająca, a momentami prawdziwie i melancholijnie smutna. No i – co chyba najdziwniejsze – nieco przypomina moje ukochane Wichrowe Wzgórza!
Pozdrowienia, Kylie
  

30 komentarzy :

  1. Czytałam tylko Niezbędnik, ale reszta też brzmi obiecująco. A Ciebie zachęcam do przeczytania innych książek Quicka! <3

    Pozdrawiam,
    Isabelczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli chodzi o mnie to z twojej listy, jedynie pierwsza książka trafia w mój gust :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skusiłabym się na "Czerwoną Królową", podoba mi się pomysł jaki autorka miała na tę książkę, więc... Pewnie w wakacje po nią sięgnę :)

    http://leonzabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. "Czary Marigold" i "Piknik pod Wiszącą Skałą" mnie zaciekawiły :)
    Pozdrawiam
    Tutti

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurczę, znam praktycznie wszystkie te książki, a żadnej nie mam ochoty przeczytać, nie moje klimaty. Może ostatnią, bo sporo czytałam o tajemnicy zaginięcia kobiet pod Wiszącą Skałą :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Z Austen i Quickiem można bardzo miło spędzić wakacje :)
    Uwielbiam litery

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja właśnie czytam książkę Wasilewskiego. Póki co bardzo mi się podoba, ale mam tak mało czasu na jej czytanie, że aż wstyd :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe pozycje. Rozważna i romantyczna - Jane Ausen tylko czytałam. Ale chciałam bardzoprzeczytać Niezbednik oserwatorów gwiaz bo słyszałam, że fajne ;)

    http://ksiazkiociekawychtresciach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. "Rozważna i romantyczna" to książka która skradła moje serce już jakiś czas temu. Klasyk! :)

    messsy-head.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Wlasnie wypożyczyłam Marigold :) Uwielbiam Lucy Montgomery!
    withcoffeeandbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. "Upalne lato Gabrieli" mam nadal w planach. Przypomniałaś mi o tej książce.

    OdpowiedzUsuń
  12. Z przyjemnością zapoznałabym się z "Rozważną i Romantyczną". Pozdrawiam serdecznie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam już przygotowany stosik na wakacje i na wrzesień, ale zaciekawiła mnie "Czerwona królowa" z Twojego postu, więc może uda mi się po nią sięgnąć jeszcze w tym roku (jeśli będzie w bibliotece xD). :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam ,,Rozważną i romantyczną" oraz ,,Tego lata w Zawrociu". Obie polecam :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
  15. Mm, niestety moja wakacyjna lista jest mocno zapchana i nic nie da się już w nią wcisnąć, ale może w sezonie powakacyjnym? Trochę naginając zasady. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z twojej listy czytałam tylko Niezbędnik obserwatorów gwiazd i mam zamiar przeczytać Czerwoną królową.
    Pozdrawiam,
    isareadsbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. "Czerwoną królową" mam w planach na wakacje, chyba dobrze trafiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przy odrobinie szczęścia może uda mi się przeczytać chociaż część książek z tel listy... Byłoby przecudownie. ^_^

    OdpowiedzUsuń
  19. Z tych pozycji jakiś czas temu czytałam "Niezbędnik obserwatorów gwiazd", ale w planach mam też inne pozycje z tej listy :) może uda się je przeczytać przez wakacje ;p

    OdpowiedzUsuń
  20. Dobre typy. Idealne na wakacyjny czas. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam zamiar zapoznać się z 1. i 6. książką :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytałam Niezbędnik obserwatorów gwiazd Quicka, bardzo dobrze go wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. 3 mnie interesuje, a 7 to już w ogóle!

    OdpowiedzUsuń
  24. Czytałam 2 -świetna, 8 - dobra na lato, i 10 - inna , ale wciąga. Z pozostałym najchętniej skusiłabym się na 9.

    OdpowiedzUsuń
  25. Z powyższych pozycji czytałam jedynie ''Romans z trupem w tle'' - całkiem fajna powieść. W planach mam też zamiar przeczytać ''Oddawaj różdżkę, Phong!'', dlatego cieszę się, że już po kilkunastu stronach odbierasz ją pozytywnie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Niezbędnik Obserwatorów Gwiazd i Czerwona Królowa! To mój MUST-READ na te wakacje.
    Chociaż słyszałam bardzo słabe opinie na temat tej drugiej :( No ale cóż, nawet jeśli jest słaba - chce się o tym przekonać na własnej skórze :D

    http://lakaksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawe te propozycje, znalazlabym wśród nich coś dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam w planach 'ogień i woda', mam nadzieję że się nie rozczaruję ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  29. Czytałam Niezbędnik (uwielbiam!) i Czerwoną królową (jedno wielkie rozczarowanie...), ale reszta wygląda całkiem całkiem... Szczególnie Upalne Lato Gabrieli chodzi za mną od jakiegoś czasu, więc pora na zapoznanie się z tą powieścią :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam książki Quicka, a Czerwoną Królową mam w planach.

    OdpowiedzUsuń

.... Pozostaw po sobie ślad na jednej z Zakurzonych Stronic.Każdy, nawet najmniejszy sprawi, że się uśmiechnę...

***

PS Komentowanie anonimowe jest możliwe tylko w weekendy. Spam, propozycje obserwacji, reklamowanie swojego bloga w inny sposób niż podanie odnośnika pod komentarzem ląduje w koszu. Do spamowania jest osobna zakładka, a ja spam czytam. Zachowujmy porządek na swoich blogach!